- Lista startowa Rajdu Monte Carlo 2011 - Warszawa
- Monte Carlo Historique - Leszek Solski
- Rajd Monte Carlo Historique 2011 - Varsovie
- Rajd Monte Carlo Historique 2011 - Warszawa
- Swedish start of Monte Carlo Rally
- Zdjęcia ze startu Rajdu Monte Carlo Historique
- II Zjazd Zabytkowych Saabów / II Antique Saab Convention
- Pierwszy Krajowy Zjazd Zabytkowych Saabów
- Pierwszy Krajowy Zjazd Zabytkowych Saabów, Galeria
- Kalldrage Rally
- Rajd Zakroczymski
- II Festiwal Nitów i Korozji
- Polacy w Kalldrage Rally
- Stare jak nowe 2009
- IV WZPZ 2008
- Stare Jak Nowe
- ARC Rally
- III Festiwal Nitów i Korozji Październik 2009
- III Wołomiński Zlot Pojazdów Zabytkowych (III Wolomin Oldtimer Rally)
- II Rajd British Garage Club
- Kampinos jesienią (Kampinos's Autumn)
- Rajd Św. Krzysztofa
- Rajd Trzech Koron – Gałkowo 14-16 Września 2012
- VI Rajd BGC i AP
- Warszawski Rajd Pojazdów Zabytkowych 2007 (Warsaw Oldtimer Rally 2007)
- Wołomin 2008
- Start Rallye Monte-Carlo Historique 2011 - Warszawa
Monte Carlo Historique - Leszek Solski
admin, Śro, 2011-01-26 12:50
Szkoda ze nadmiar pracy nie pozwoli mi przyjechać do Wa-wy. Zapewne będzie to fajna okazja do spotkania.
Rajd MC darzę szczególnym sentymentem, bo jako młody komisarz sportowy AP, w końcu lat siedemdziesiątych brałem udział w organizacji punktu starownego z pod hotelu Forum.

Pamiętam szczególnie start do rajdu MC w roku 1977. Sekcja Młodych Automobilklubu Warszawskiego zaangażowana była do pilnowania samochodów zawodników. Przez całą noc poprzedzającą start pełniliśmy dyżury na terenie parkingu Forum a od rana organizowaliśmy punkt startowy. Startowało wtedy z naszej stolicy 5 załóg. W dniu poprzedzającym stawiły się 4 auta. Na temat piątej załogi z Hiszpanii nie było żadnych informacji po za tym ze tydzień wcześniej potwierdzili swój udział.Przed południem nastąpił start pierwszej załogi i następnych w 10-cio minutowych odstępach. Gdy ostatnia załoga opuszczała podest startowy na Nowogrodzkiej , nagle pojawił się czerwony Fiat 128 hiszpańskiej załogi. Po jakiś perypetiach z milicją na trasie i błądzeniu po Warszawie sympatyczni południowcy dotarli na start. Po paru minutach rozmowy z komisją sportową PZMotu zdecydowano ze mieszczą się w limicie spóźnienia i zgodzono się im wydać dokumenty i tablice startowe. Gdy pilot przejmował dokumenty, ja pomagałem kierowcy przymocować blaszane tablice rajdowe z numerem startowym. Ponieważ było bardzo mało czasu trzeba było zdecydować się na szybką improwizację. Hiszpan wyjął z bagażnika garść zawleczek zabezpieczających do nakrętek koronkowych. Nie bardzo wiedziałem jak on chce tego dokonać ale jego perswazja na migi dala mi do zrozumienia ze potrzebna jest wiertarka. Pobiegłem szybko do warsztatu wypożyczalni samochodów, mieszczącego się na dole parkingu Forum (znanego mi z wcześniej odbytych praktyk zawodowych). Serce mi się kroiło gdy młody Hiszpan po przyłożeniu tablicy do maski silnika dał komendę drill. Nowiutkie auto, jeszcze nie styrane trudami walki na rajdowej trasie a już na starcie podziurawione!
Leszek Solski
