- Dawno, dawno temu
- Forza Italia 2008
- Izrael
- Landl 2008
- Museu do Caramulo, Portugalia
- Noc muzeów 2008
- ”Niespełnione nadzieje Polskiej motoryzacji”
- Muzeum Motoryzacji
- Norblin 2008
- Bawaria 2007
- Białoruś
- Classic Expo Salzburg 2007
- Essen 2005
- Fiat 126p w terenie
- Magia dawnych aut
- Na ulicach Lizbony
- Padwa 2007
- Planai Classic 2008
- Skansen w Kuligowie
- Tuchola 2007
- Walka techniki z przyrodą
- Wyprawa na Ukrainę
VI Wystawa Pojazdów Zabytkowych w Tucholi
admin, Czw, 2008-01-03 09:21
Tuchola is a small town located by the Brda river in the Kujawy-Pomorze province. The town itself is rather small (ca 14 thousand of inhabitants) but is famous of Tuchola Forest - a tourist attraction very well known all over Poland.
Tuchola Antique Vehicles Show
Tuchola is a small town located by the Brda river in the Kujawy-Pomorze province. The town itself is rather small (ca 14 thousand of inhabitants) but is famous of Tuchola Forest - a tourist attraction very well known all over Poland.
Every year in July the Days of Tuchola Forest Festival in being organized with a big number of various events, specially arranged for tourists. One of them is the Tuchola Anyique Vehicle Show. In 2007 it was the sixth edition of the Show and I was pleased to take part in this event for the third time already.It is more attractive year by year I must say.
Each time the Show starts with a canoeing rally on Brda river or Brda canal what takes ca 3 hours time and is very impressive indeed. Early afternoon all participants take part in a special car parade, taking a distance of 7 km to the center of the town. The cars and motorbikes are exhibited on Tuchola Main Market what is always a great attractions for local people and tourists. In the evening a garden party is organized and vehicle owners and visitors have a very good time playing together.
Next day an antique vehicles show is held on a special area to let all visitors admire cars and motorbikes. There are also some contests for the oldest vehicle, the nicest one, the most perfectly restored and even for the participant who took the longest distance to come to Tuchola.
The Show itself is a very nice event of a picnic formula with a lot of fun for everybody. Within the last three years the number of participants increases and this event is getting more and more popular. The Show is usually perfectly organized, the atmosphere is always very pleasant and the organizers are trying to do their best to make the Show very attractive. I always have a perfect time there and each time I am looking forward to coming there next summer.
For some more news and to see the photo-gallery of Tuchola Antique Vehicles Show, visit the web-site: www.zabytki.tuchola.pl
With saab greetings
Dariusz Kaminski
mobile: +48 608 445 921
VI Wystawa Pojazdów Zabytkowych w Tucholi
14-15 lipca 2007 r.
14-15 lipca 2007 r.
Zgłoszona oficjalnie do kalendarza imprez na 2007 r. i opublikowana w numerze 5/2007 AUTOMOBILISTY VI Wystawa Pojazdów Zabytkowych w Tucholi nie mogła pozostać bez aktywnej reakcji miłośników starej motoryzacji. Chęć udziału w tegorocznej imprezie zgłosiło się 130 osób. Względy zawodowe uniemożliwiły tym razem przyjazd do Tucholi mojemu bratu i synowi. Niejako w zastępstwie Łódź reprezentował godnie przyjaciel mojego syna Krzysztofa – Pan Stanisław Pelc, wielki miłośnik, rzec można wręcz fanatyk marki Saab. Do Tucholi przybył niedawno zakupionym współczesnym Saabem 9-5.
Na samym wstępie miła dla mnie i dla mojego kolegi Macieja Grottela niespodzianka – jak już wspomniałem, wizerunek mojego Saaba 95 stanowi logo tegorocznej wystawy, zaś koszulki, które otrzymują wszyscy uczestnicy posiadają nadruk z wizerunkiem Opla Olimpii Macieja.
Pytany o powód, dlaczego akurat auta z Trójmiasta – Pan Zbigniew Brzuchalski wyjaśnia, iż jest to dowód wdzięczności uczestnikom z Wybrzeża za wierne wspieranie wystawy swoim udziałem. Dziękuję Ci Zbyszku!
Faktem jest, że miłośnicy pojazdów zabytkowych z Trójmiasta wystąpili w tym roku w bardzo silnym składzie. Oprócz pojazdów z Automobilklubu Morskiego z Gdyni, swój debiut na ogólnopolskiej imprezie zanotował Pomorski Klub Pojazdów Zabytkowych „Dream Cars” z Gdańska. W Klubie zrzeszeni są głównie posiadacze zabytkowych aut amerykańskich lat 60. i 70. ubiegłego stulecia – Cadillaków, Chevroletów, Oldsmobili, Fordów czy Bucików. Jednakże Klub otwarty jest również dla właścicieli pojazdów innych marek, czego niżej podpisany jest żywym dowodem. W efekcie Klub reprezentowało w Tucholi 14 aut, co jak na debiutancki występ jest bardzo przyzwoitym wynikiem.
Oprócz stałych bywalców tucholskich wystaw, co roku jest kilka nowych aut. Moją uwagę zwrócił szczególnie pięknie odrestaurowany kabriolet BMW 327 z 1939 r. państwa Elżbiety i Zbigniewa Nowakowskich, którzy przyjechali aż spod Szczecina. Z autem tym wiąże się ciekawa historia rodzinna – państwo Nowakowscy obchodzący w tym roku 30-lecie swojego małżeństwa, jechali do ceremonii zaślubin tym właśnie pojazdem. Piękne i romantyczne zarazem… Bardzo ciekawie prezentowało się również Volvo PV 544 z 1961 r. państwa Wiolety i Sławomira Bonik z Gdańska. Auto było w trakcie odnawiania i posiadało lakier metalizowany o intrygującym miedzianym kolorze.
Oprócz stałych bywalców tucholskich wystaw, co roku jest kilka nowych aut. Moją uwagę zwrócił szczególnie pięknie odrestaurowany kabriolet BMW 327 z 1939 r. państwa Elżbiety i Zbigniewa Nowakowskich, którzy przyjechali aż spod Szczecina. Z autem tym wiąże się ciekawa historia rodzinna – państwo Nowakowscy obchodzący w tym roku 30-lecie swojego małżeństwa, jechali do ceremonii zaślubin tym właśnie pojazdem. Piękne i romantyczne zarazem… Bardzo ciekawie prezentowało się również Volvo PV 544 z 1961 r. państwa Wiolety i Sławomira Bonik z Gdańska. Auto było w trakcie odnawiania i posiadało lakier metalizowany o intrygującym miedzianym kolorze.
Sobota, 14 lipca to tradycyjny przedpołudniowy spływ kajakowy, wspaniały jak zwykle. Piękna pogoda zachęca do pozostania, na wodzie jak najdłużej. We wczesnych godzinach popołudniowych przejazd z Rudzkiego Mostu na stary rynek w Tucholi przy bardzo sympatycznie i żywiołowo reagującej miejscowej publiczności. Postój na rynku był tym razem nieco krótszy niż zwykle. Czekał nas przejazd do miejscowości Wymysłowi, gdzie zaplanowano zwiedzanie Muzeum Indian Ameryki Północnej. Na miejscu okazuje się, że wejście do muzeum wymaga dłuższego czasu oczekiwania i część u uczestników decyduje się na powrót do Tucholi. Klubowicze „Dream Cars” wykorzystali popołudniowe godziny na biesiadę integracyjną z innymi posiadaczami samochodów amerykańskich, którzy przybyli do Tucholi z Bydgoszczy. Wieczorem, na terenie Parku Rozrywki i Wypoczynku „Małpi Gaj” organizatorzy przygotowali szalenie sympatyczną imprezę przy muzyce. Okazało się, że członkowie „Dream Cars” zadebiutowali zadebiutowali Tucholi również i na parkiecie. Zbiorowe odtańczenie „Zorby” było niemałą atrakcją wieczoru.
Niedziela, 15 lipca to drugi i ostatni dzień imprezy. Wystawa w „Małpim Gaju” tradycyjnie ściąga sporą ilość zwiedzających. Niektórzy automobiliści przyjeżdżają dopiero i specjalnie na ten dzień, by pochwalić się swoimi zabytkowymi pupilami. Sporą atrakcją, szczególnie dla młodzieży była możliwość samodzielnej jazdy quadami. Gromkimi brawami nagrodzono popisy jazdy „podrasowanym” Polskim Fiatem 126p, wyposażonym w silnik z elektronicznym wtryskiem paliwa, nadwozie z klatką, sportowe fotele i poszerzone ogumienie. Samochód został specjalnie przygotowany przez miejscowych fanów motoryzacji jest żywym przykładem, że poczciwym „maluchem” też można jeździć dynamicznie. Wystawa jednośladów ma w tym roku nieco bogatszą formułę-Organizatorzy przygotowali ekspozycję pt. ”Polskie motocykle 1946-1985” obrazującą powojenny dorobek w tym zakresie-od pierwszych motocykli SHL zaczynając, poprzez WFM, skuter Osa, rodzinę motorowerów, Junaki i WSK, zaś kończąc na motocyklu SHL Gazela.
Prezentacja pojazdów na wystawie przebiega w bardzo przyjemnej, wręcz sielankowej atmosferze. Jest mnóstwo pytań, zachwytów, nie brak i zdziwienia wobec starych, a nieznanych rozwiązań technicznych, które posiadają niektóre auta. Niezmiennie duże zdziwienie wzbudza trzeci rząd siedzeń w moim Saabie ,a przecież konstrukcja pochodzi z 1959r.!. Swoim ogromem i bogactwem wyposażenia szokują amerykańskie „krążowniki szos”, szczególnie w nadwoziu typu kabriolet. Pomimo upływu lat nic nie straciły ze swej drapieżności Corvetty trzeciej generacji. Na zakończenie wystawy tradycyjne wręczenie nagród właścicielom wyróżnionych pojazdów. Pomimo, iż to nie koniec atrakcji-na wieczór przygotowano występ zespołu Kombi-wielu uczestników wybiera się w drogę powrotną do domu. Niektórzy mają do pokonania niebagatelną odległość ponad 300 km. Przy pięknej pogodzie rozjeżdżamy się w swoje strony z nadzieją na kolejne spotkanie w Tucholi w przyszłym roku.
Wielkie gratulacje i słowa uznania za znakomitą imprezę należą się Organizatorom, zaś Prezesowi Tucholskiego Stowarzyszenia Pojazdów Zabytkowych Panu Zbigniewowi Brzuchalskiemu w szczególności. Starannie i fachowo przygotowana cieszy się rosnącym z roku na rok zainteresowaniem, o czym świadczy chociażby zwiększająca się stale liczba uczestników.
Dariusz Kamiński